Po rozegranej wczoraj partyjce w Superfarmera, potwierdziłem swe wcześniejsze wrażenie, że jest to jedna z najlepszych gier planszowych (czy może pudełkowych – bo planszy akurat nie posiada) w jakie grałem. Gra pochodzi z wydawnictwa Granna. Opisuję kieszonkową wersję gry. To ciekawa gra edukacyjna przeznaczona dla 2 – 6 graczy w wieku od 7 do 99 lat. Granica wieku ustalona zasadnie, gdyż młodsze dzieci mają trudność ze zrozumieniem zasad i realizacją taktyki.
Gra Superfarmer - wersja kieszonkowa |
Od początku: Historia gry jest bardzo ciekawa. Można się o tym przekonać
oglądając filmik http://www.youtube.com/watch?v=kfM-W8X_5tY#t=23
lub wchodząc na stronę http://www.superfarmer.pl/starawersja/o-grze02.html
. Napiszę skrótowo, że wymyślił ją w czasie II Wojny Światowej polski matematyk –
profesor Karol Borsuk. Był to jego pomysł na utrzymanie rodziny w trudnych
czasach. Gra powstawała domowymi metodami. Oryginalne egzemplarze spłonęły w
trakcie powstania warszawskiego. Po wojnie odnaleziono jeden egzemplarz poza
Warszawą. Pierwotna nazwa gry to „Hodowla zwierzątek”. Wydawnictwo Granna
wznowiło grę w 1997 roku. W 2002 roku powstała kieszonkowa wersja, z której
miałem okazję korzystać. W 2012 roku do sklepów trafiła kontynuacja
Superfarmera – gra Rancho. Premiera tej wzbogaconej wersji odbyła się w Muzeum
Powstania Warszawskiego. Są też inne wersje: Jubileuszowa, Superfarmer z
Rancha.
Cena wynosi ok. 15 zł (wersja kieszonkowa), ok. 35 zł (wersja
tradycyjna), ok. 60 zł (wersja DeLux), ok. 40 zł (wersja tradycyjna - edycja
2013).
Kostki do gry |
Rodzaje kartoników ze zwierzętami |
Zawartość pudełka: W pudełku Superfarmera w wersji kieszonkowej (wym. pudełka w mm 183x111x36) znajdują się dwie
różne dwunastościenne kostki, które autor stworzył wykorzystując rachunek
prawdopodobieństwa. Dzięki odpowiedniemu rozmieszczeniu symbolów na kostkach
prawdopodobieństwo wyrzucenia danego układu jest zróżnicowane – łatwiej zdobyć
drobne zwierzęta np. króliki a zagrożenie np. wilk pojawia się niezbyt często.
Ta wersja gry nie wymaga planszy. Jest 128 kartoników z obrazkami zwierząt
gospodarskich (60 królików, 24 owce, 20 świń, 12 krów, 6 koni, 4 małe psy i 2
duże psy). Ważnym elementem jest tabela wymian z podstawką umożliwiającą jest
postawienie. Ilustracje są ładne, dają możliwość wczucia się w farmerską
fabułę.
Instrukcja napisana jest przystępnym
językiem. Zasady są dość skomplikowane, dlatego dobrze, że poparte przykładami.
Jednak po rozegraniu testowej rozgrywki – wszystko się wyjaśnia (w praktyce). W
instrukcji zawarta jest też historia powstania gry.
Tabela wymian |
Rozgrywka: Gracze wcielają się w hodowców zwierząt. Jedna osoba
(np. najmłodsza) może nie brać udziału w rywalizacji a być opiekunem stada.
Jest to ważna funkcja i pełna pracy. Jednak nie jest to wymagane – można
przyjąć zasadę samoobsługi. Farmerzy hodują, rozmnażają i zamieniają się
wzajemnie lub ze stadem głównym (zgodnie z tabelą wymian). Muszą też uważać na
zagrożenia: lis – porywa wszystkie króliki a wilk – porywa
wszystkie zwierzęta (prócz małego psa). Przed lisem chroni mały pies, którego
można pozyskać w drodze wymiany. Jednak podczas ataku lisa pies wraca do stada
i by się zabezpieczyć trzeba pozyskać nowego. Podobnie duży pies chroni przed
wilkiem, ale przed lisem już nie.
Na początku gry nikt nie ma
żadnych zwierząt – wszystkie są w pudełku (pod opieką opiekuna stada). Gracze
kolejno rzucają kostkami. Jeśli komuś uda się wyrzucić dwa identyczne symbole
zwierzęcia – dostaje jedno takie zwierzę. Ciekawiej robi się później. Gdy ktoś
posiada już jakieś zwierzę np. królika, to wyrzucenie choćby jednego przynosi
mu zysk: dostaje tyle zwierząt danego gatunku ile par posiada (łącznie z tym
zwierzęciem widocznym na kostce), czyli w tym przypadku dostaje 1 królika. A
jeśli posiada np. 6 królików i 3 owce to otrzymuje ze stada głównego 3 króliki
i 2 owce. Przed rzutem kostkami gracz ma możliwość dokonania zamiany – zgodnie
z tabelą zamian. Ale czy mu się to opłaci? Wszystko zależy od tego jaką
przyjmie taktykę. Warto się wymieniać, a nie np. hodować duże ilości królików,
bo jeśli w stadzie braknie danego gatunku, to ktoś kto je wylosował nie może ich
otrzymać. Zwycięzcą gry i Superfarmerm zostaje ta osoba, która jako pierwsza
zgromadzi przynajmniej po jednym: króliku, owcy, świni, krowie, koniu.
Pozostali mogą grać dalej.
Czas jednej partii to ok. 20-30
minut.
Główną zaletą gry jest jej akcja
- rozgrywka jest dynamiczna i pełna emocji. Dużo zależy od szczęścia, ale też
od taktyki. Gra ma walory edukacyjne - uczy podstaw matematyki, wymusza
szacownie ryzyka. Gra wymaga też spostrzegawczości. Zaletą gry jest także spora
rozpiętość liczby graczy – od 2 do 6. Cena wersji kieszonkowej to duży plus.
Wady: Odczuwam pewien mankament
jeśli chodzi o rozgrywkę. Z początku toczy się ona niemrawo a później gdy jedna
osoba zacznie mieć przewagę, to zwykle stanie się ona coraz bardziej wyraźna. A
gdy zyska zabezpieczenie w postaci psa jest prawie pewne, że zwycięży. Osobiście dołożyłbym jakieś przegródki do pudełka, by kartoniki z różnymi rodzajami zwierzątek się nie mieszały - co usprawniłoby przebieg gry i zapobiegło próbom podbierania.
Moja opinia: Jak najbardziej
pozytywna. Szczerze polecam grę Super Farmer (wersja kieszonkowa) .
Na koniec parę ciekawostek:
Gra Superfarmer jest najbardziej
rozpoznawalnym produktem wydawnictwa Granna. Sprzedawana jest do 20 krajów
świata. A jej nakład przekroczył już milion egzemplarzy.
Gra Superfarmer w oryginalnej szacie graficznej i pod
oryginalną nazwą „Hodowla zwierzątek” jest produkowana przez Grannę na
zamówienie Muzeum Powstania Warszawskiego i można ją tam kupić. Dlaczego? A to
już historia – opisana wyżej.
Informacje o grze Superfarmer można też znaleźć np na stronie wydawnictwa: http://www.granna.pl .
O wydawnictwie już
pisałem: http://bez-owijaczy.blogspot.com/2013/09/granna-instrukcja-do-gry.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz