Kocioł C.O. chciałem kupić u autoryzowanego sprzedawcy - by mieć pewność, że będzie nowy, w idealnym stanie, z pełną gwarancją i dostępem do serwisu w przyszłości. Liczyłem też, że kupując z punktu polecanego przez producenta będę miał jakieś profity - choćby niższą cenę.
Nic z tego.
Przeczytaj, bo opiszę mechanizmy dotyczące pewnie nie tylko kotłów C.O.
Początkowo wybrałem kocioł (z nowej linii Zębiec - SuperNova) WENUS 10 kW. Pierwszego maila z zapytaniem o cenę wysłałem oczywiście do autoryzowanego sprzedawcy w Łodzi - hurtowni Tech-Gaz. Podali cenę 3235 zł brutto. Kocioł nie był dostępny od reki, ale na zamówienie. Zdziwiłem się nieco. Plusem był bezpłatny transport (na terenie Łodzi, bez wniesienia).
Zacząłem poszukiwanie w Internecie. Skorzystałem z fajnego serwisu http://www.ceneo.pl/. Okazało się, że jest kilka ofert a ceny dużo niższe niż u producenta. Najtańszy był w sklepie internetowym piecolandia.pl (cena 2595 zł brutto + przesyłka 119 zł). To nawet z przesyłką o 521 zł taniej. Zadowolony, ale i zaniepokojony tym faktem dopytywałem czy kotły są nowe itp. Piecolandia zapewniła mnie, że "Kotły są nowe, nieuszkodzone z pełną gwarancją
producenta i fakturą vat z naszej strony. Producent nie wytwarza innych
gorszych serii. Koszty dostawy dotyczą całego kraju lecz nie jesteśmy w stanie zapewnić wniesienia kotła do domu. Termin realizacji ewentualnego zamówienia wyniesie do 3 dni roboczych". Nadal zdziwiony niską ceną, napisałem do firmy Zębiec. Podano mi numer telefonu do kierownika sprzedaży. Zadzwoniłem i wyraziłem swe zdziwienie. Kierownik potwierdził, że kotły z Piecolandi są oryginalne. Nie wiedział dlaczego jest aż tak duża różnica w cenie. Coś mówił o promocji jaką mieli na początku roku czy o innych sposobach w jakich mogli zdobyć piece w niższej cenie. Zalecił by dopytać o rok produkcji kotła i o kartę gwarancyjną. Piecolandia odpowiedziała mi: "Na chwilę obecną kotły wysyłamy z depozytu od producenta w związku z
czym są to nowe roczniki 2013 lub produkcja z końcówki zeszłego roku. W
związku z tym karty gwarancyjne nie są przez nas podstemplowane ale
można do nas taką kartę odesłać listem poleconym a my dopełnimy
wszelkich formalności z tym związanych. Faktura Vat jest wysyłana pocztą". Taka odpowiedź mnie zadowalała. Otrzymałem ją 10.07.2013 roku o godz 8:07. A kilka godzin później, gdy spytałem o cenę zestawu sterującego, dostałem wiadomość (10.07.2013 godz 13:40): "Cena zestawu nadmuchowego (wentylator+sterownik) wynosi w tej chwili 780 zł/ szt. Cena kotła wenus 10 kW uległa niestety zmianie - 3149 zł brutto/ szt + koszt dostawy:
- przy płatności przedpłatą - 139 zł,
- przy płatności za pobraniem- 199 zł".
- przy płatności przedpłatą - 139 zł,
- przy płatności za pobraniem- 199 zł".
Może nie każdy to wychwycił, więc napiszę w skrócie. Gdy niezadowolony z ceny producenta, znalazłem dużo niższą w Internecie i szukając dziury w całym podpytywałem producenta czemu w danym sklepie internetowym mają tak niską cenę, ów producent wywarł (najpewniej) wpływ na sklep ineternetowy i ten podniósł drastycznie cenę. Wszystko działo się w ciągu kilku godzin. Dla nich to zabawa cyframi, a dla klienta konkretne pieniądze.
Zobaczcie na przykładzie kotła Zębiec WENUS 10 kW:
- 3235 zł (cena sklepu zalecanego przez producenta)
- 2595 zł + przesyłka (ok 119 zł) (cena sklepu internetowego piecolandia.pl)
- 3149 zł + przesyłka (ok 139 zł) (cena sklepu internetowego piecolandia.pl - prawdopodobnie po interwencji producenta).
Takie zagranie tym bardziej zniechęciło mnie do kupna od autoryzowanych sprzedawców. I dało do myślenia: ile naprawdę są warte te kotły i kto zgarnia taką marżę. Dlaczego mniej zachłanny sklep internetowy został przymuszony do zmiany ceny.
Sprawdziłem kolejne oferty m.in.: sklep market-instalacyjny.pl oferował kocioł Zębiec WENUS 10 kW za 2747,97 zł.
Tymczasem przez tak długie szukanie odpowiedniego sprzedawcy namyśliłem się i wybrałem jednak nieco mniejszy kocioł SWK 10kW (z linii tradycyjnej). Niestety w sklepie Tech-Gaz nie był już dostępny. Kupiłem ostatecznie w internecie ze sklepu: "BIEGAŃSCY". Zapłaciłem 2390 zł + 99 zł za dostawę. Kupiłem też miarkownik ciągu. Kocioł został dostarczony w uzgodnionym terminie, w krótkim czasie, w nienaruszonym stanie. Odpowiadając na pytanie gdzie kupić kocioł Zębiec polecam sklepy internetowe. Warto trochę poszukać, bo można zaoszczędzić kilkaset złotych.
Niestety ja takiego kotła u siebie nie używam, więc również ciężko mi się na jego temat wypowiedzieć. Osobiście mam u siebie ogrzewanie gazowe i jak skorzystałem w firmie z oferty https://poprostuenergia.pl/gaz-dla-firmy/ to praktycznie od razu zacząłem płacić niższe rachunki.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam się do końca na tych sprawach, ale jak najbardziej sama kwesta ogrzewania jest niezwykle ważna. Muszę dodać, że ja również chwalę sobie firmę http://ewol-ogrzewanie.pl/ która wykonuje znakomicie całość ogrzewania podłogowego.
OdpowiedzUsuń