piątek, 2 sierpnia 2013

Park linowy

W zaniedbanym łódzkim Arturówku jest obiekt godny polecenia. Mam na myśli park linowy. 
Byłem tam parę dni temu z małą grupką. Zawiedzeni faktem, że przystań, gdzie chcieliśmy skorzystać z rowerów wodnych jest zamknięta, poszliśmy do parku linowego. Swoją drogą to szkoda, że prace rekultywacyjne zbiorników przeciągnęły się na sezon. Kąpielisko otworzono dopiero w połowie lipca a przystań prawdopodobnie w tegoroczne wakacje nie zostanie udostępniona. O sprawie można poczytać: http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/940200,mosir-wypozycza-lodki-choc-przystan-w-arturowku-jest-zamknieta-zdjecia,id,t.html
Jednak przyznać muszę, że woda w kąpielisku wygląda na czystą. 



Wracając do parku linowego: polecam. Są cztery trasy: niska, średnia, wysoka i tyrolska. Nie będę przepisywał opisu tras i cennika, bo informacje te można znaleźć na stronie http://www.parklinowylodz.pl/. Podam tylko, że z atrakcji parku linowego mogą korzystać zarówno dzieci od 2 lat, jak i dorośli-profesjonaliści. Przejście trasą wysoką czy przejazd tyrolską na pewno podniesie poziom adrenaliny. Ceny nie są niskie, ale dla grup powyżej 10 osób są rabaty. Są też bilety ulgowe. W wyjątkowych sytuacjach można się też kontaktować z szefostwem parku z prośbą o dodatkową zniżkę. Warto pamiętać, że na trasie niskiej dziecku czy nawet osobie dorosłej potrzebującej pomocy może towarzyszyć opiekun.





Park jest dobrze wyposażony. Obsługa miła i profesjonalna. Każdy znajdzie odpowiedni dla siebie poziom trudności. Warto spróbować przełamać swój strach.
Park Linowy Arturówek ma też ciekawą ofertę dla firm: imprezy integracyjne, gry wg scenariuszy, paintball i inne.

1 komentarz:

  1. Fajne, ekstremalne wyzwanie :) Na pewno nikt nie będzie się nudził :)

    OdpowiedzUsuń